maska
pielęgnacja włosów
WAX
Pielęgnacja włosów | maska WAX rainforest
14:22Maskę WAX do włosów kupiłam stosunkowo niedawno. Znam ją już jednak od dawna, gdyż kilka lat temu dostałam ją w prezencie od mojej siostry, więc miałam okazję ją używać. Niestety w tamtym okresie nie polubiłyśmy się aż tak bardzo. Teraz, po serii nieudanych "zabiegów" na mojej głowie znowu postanowiłam po nią sięgnąć. Moje włosy gdyby tylko umiały mówić, to z pewnością wołałyby o pomoc! Czy tym razem ta maska zagości u mnie na dłużej?
Od producenta:
Maseczka odżywcza Rainforest Wax do włosów ciemnych
skomponowana jest głównie w oparciu o naturalne składniki roślinne pochodzące z
lasów Amazonii. Wyciąg z orzecha brazylijskiego zapobiega nadmiernej utracie
wilgoci oraz zwiększa o ponad 30% ochronę włosów przed utratą koloru. Wyciąg z
drzewa sangre de drago zawiera szereg substancji odpowiedzialnych za wzrost
cebulek i odbudowę kolagenu, wykazując skuteczne działanie naprawcze. Henna
głęboko penetruje struktury włosów, powodując ich naturalną pigmentację,
odtworzenie i utrzymanie naturalnej barwy. Ekstrakt z miodu wygładza i nawilża
skórę głowy i włosy, wykazując również silne działanie odżywcze. Dodatki
kondycjonujące zapewniają włosom miękkość, lepsze układanie oraz łatwiejsze
rozczesywanie, co zmniejsza narażenie na uszkodzenie w trakcie zabiegów
fryzjerskich.
Moja opinia:
Jak już wspomniałam moje włosy są po ciężkich przejściach. Dlatego maskę stosowałam nakładając ją na umyte włosy,
wmasowując i zostawiając zawsze na więcej niż godzinę. Nakłada
się ją łatwo, gdyż ma dobrą konsystencję, nielejącą się. Ważne jest natomiast to, żeby po jej nałożeniu zrobić
sobie na głowie ciepły kompres, gdyż wtedy składniki lepiej wnikają w strukturę
włosa. Bardzo
przydatny przy tym jest więc czepek.
Moje włosy po użyciu tej maski łatwo się rozczesywało, były
miękkie, gładkie, a nawet lśniące. Przede wszystkim zaś zaczęły się lepiej
układać i nie wymagały już wielu porannych zabiegów,
Opakowanie jest bardzo wygodne, nawet gdy mamy końcówkę to
łatwo ją wydobyć. Największe zastrzeżenie mam jednak do jej zapachu. Niestety, ale nie przypadł mi do gustu.
Maska Wax posłuży mi jeszcze przez pewien czas, bo naprawdę
trudno ją szybko zużyć, a efekty z jej stosowania są zadowalające.
A teraz pytanie do Was: co polecacie do suchych i zniszczonych włosów?
45 komentarze
Uwielbiam testować maseczki, kosmetyków do włosów nigdy dość! :)
OdpowiedzUsuńLubię odżywki typu Wax ;)
OdpowiedzUsuńte maski są na prawdę dobre ;)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam tej maski, ale skoro piszesz, że działa, to chyba wypróbuję, bo własnie jestem na etapie poszukiwania dobrej odżywki do włosów:)
OdpowiedzUsuńKiedyś słyszałam o niej dobre opinie, ale sama nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji jej przetestować, ale z chęcią wypróbuję, bo moje farbowane włosy też potrzebują ratunku :) niestety nie umiem Ci polecić żadnego dobrego produktu, bo jeszcze takiego nie znalazłam -,-
OdpowiedzUsuńJa kiedyś bardzo przychylnie patrzyłam na Wax, niestety jakoś tak wyszło, że teraz w ogóle nie używam, mam innych faworytów :)
OdpowiedzUsuńPtysiablog
uwielbiam waxa do ciemnych włosów, koniecznie muszę się skusić na tą wersję
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
Nie miałam jej, ale bardzo fajnie, że efekty są zadowalające. :)
OdpowiedzUsuńNie znam jej:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej odżywki. Stosuję maski Biovax.
OdpowiedzUsuńNa moje suche włosy wspaniała była kuracja Pro Fiber, ale już mi się skończyła i szukam czegoś innego i ciut tańszego.
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby się u mnie sprawdziła :))
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
ciekawy post!
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
Na suche i zniszczone włosy polecam metodę OMO i jako pierwsze o jakieś tanie odżywki np Ziaja a jako drugie o coś treściwego :) a na m ulubiony szampon oczywiście :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam suchych i zniszczonych włosów więc wiele nie pomogę... Bardzo fajny blog Obserwuję i zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo ją lubiłam - chociaż moje włosy wolą maski biovax szczególnie tą z olejkami :)
OdpowiedzUsuńMetoda OMO :D mi też kiedyś służyła baaardzo, ale niestety mam przetłuszczające się włosy i nie za często mogę ta metodę stosować
OdpowiedzUsuńSłyszałam już trochę o tej metodzie i zamierzam ją w najbliższym czasie zastosować :)
UsuńNigdy nie mia łem tego produktu :(
OdpowiedzUsuńObserwuję
Właśnie poszukuję czegoś do włosów bo moje są również w fatalnym stanie, czekam na recenzje. Gorąco pozdrawiamy i zapraszamy na nasz początkujący blog : http://szykstyl.blogspot.com/ :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o niej :) Może kiedyś ją wypróbuję. Wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Swietny wpis, chcialabym zmienic moje maski z Aussie... od lat uzywam tych samych
OdpowiedzUsuńmiałam wax, ale taki biało-zielony i swego czasu byłam bardzo z niego zadowolona. Obecnie używam maseczki czekoladowej z Kallosa i jest super ;)
OdpowiedzUsuńwlasnie szukam czegos na wlosy, bo moje sa w okropnym stanie!
OdpowiedzUsuńlubię wszelkie maski do włosów, zawsze poprawią kondycję! :)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo fajną :)
OdpowiedzUsuńja już od dłuższego czasu stosuje jedną i tą samą maskę i jestem jej wierna;d
OdpowiedzUsuńDo włosów suchych i zniszczonych polecam Kallos Omega i systematyczne olejowanie :-)
OdpowiedzUsuńNa włosy już od jakiegoś czasu nakładam olej, ale taj maski jeszcze nie stosowałam. Dziękuję - na pewno przy najbliższej okazji się za nią rozejrzę ;)
Usuńuwielbiam te maski! :)
OdpowiedzUsuńJa używam maski Biowax i jestem bardzo z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: MonyikaFashion >klik<
Czytałam wiele dobrego na jej temat, ale osobiście nie stosowałam u siebie :)
OdpowiedzUsuńoj miała raz, jeden jedyny raz maskę z Wax i.... nigdy, nigdy więcej!
OdpowiedzUsuńNajgorszy produkt z jakim miały do czynienia moje włosy.
wydaje sie fajna :) ja bardzo lubię maski z kallos'a :)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Słyszałam o tych maskach dużo pozytywnych opinii więc myślę, że następnym razem którąś wypróbuje ;)
UsuńNie używałam jej nigdy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Lubie różne maski, ale tej jeszcze nie używałam. Chyba czas ja zakupić :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Monika
Może zainwestuje skoro polecasz aczkolwiek kolor mnie nie przekonuje :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej masce. MOje włosy też są po niemałych przejściach i szukam dla nich ratunku. Kto wie może i to by im pomogło? Muszę to przemyśleć :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się już kiedyś do tej maski, a teraz kusi mnie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jakby się sprawdziła na moich włosach:) ja mam suche tylko końcówki i na nie używam olejku arganowego:) buziaki!:*
OdpowiedzUsuńTej maski akurat nie znałam, ale uwielbiam testować odżywki do włosów, jestem ciekawa jak sprawdziłby się na moich włosach :) a powiedz, czy to jest ta sama maska, która kiedyś była dostępna tylko w aptekach, bo własnie nazywała się WAX :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku !!
Pozdrawiam :)
Tego niestety nie wiem :(
UsuńNie miałam okazji używać tej maski :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze! Każdy motywuje mnie do dalszej pracy.
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostaniesz ze mną dłużej :)