bielenda
olejek
pielęgnacja ciała
Pielęgnacja ciała | bielenda olejek - zielona herbata i trawa cytrynowa
14:39
Przygotowałam dzisiaj dla Was krótką wzmiankę na temat pewnego
produktu do kąpieli i pod prysznic o przepięknym zapachu zielonej herbaty i trawy cytrynowej. Jak już tytuł posta wskazuje jest to mój kolejny produkt z firmy
Bielenda.
Od producenta:
Olejek do kąpieli Zielona herbata + trawa cytrynowa to
najlepszy sposób na dodanie sobie energii i witalności. Olejek relaksuje,
wycisza nerwy, a jednocześnie pobudza ciało i umysł, przywracając siły witalne.
Kąpiel z olejkiem zalecana jest w naturalnej terapii stanów ogólnego zmęczenia
psychicznego i fizycznego oraz braku energii i kreatywności. Znakomicie odpręża
i odświeża, łagodzi stresy, jednocześnie stymuluje do odnowy, przywraca siły
witalne i dobre samopoczucie. Po kąpieli ciało nabiera aksamitnej gładkości,
miękkości i pięknego energetycznego zapachu.
Moja opinia:
Olejek ten pochodzi z serii Aromaterapia i dostępny jest także w trzech innych wersjach zapachowych. Mieści się on w brązowej butelce, która wykonana jest z
półprzezroczystego plastiku pozwalającego kontrolować zużycie i która tradycyjnie otwierana jest na klik.
Produkt ten zauroczył mnie swoim zapachem, który rzeczywiście odpręża i rozluźnia. Ten zapach nie utrzymuje się na ciele zbyt długo, dzięki czemu nie jest zbyt intensywny, choć ja nie miałabym nic przeciwko, gdyby był dłużej wyczuwalny. Konsystencja tego olejku jest trochę rzadka i przeźroczysta, przez co bardzie przypomina mocno nawilżający żel do kąpieli.
To co muszę przyznać temu olejkowi to fakt, że faktycznie
bardzo dobrze nawilża moje ciało nie pozostawiając tłustej warstwy - za to ma
ode mnie wielkiego plusa. Jak na 300 ml buteleczkę jego wydajność również jest
dobra, gdyż już niewielka ilość tego produktu wytwarza sporo piany, więc jeśli
lubicie kąpiel z dużą ilością piany, to ten kosmetyk z pewnością przypadnie Wam
do gustu.
Cena - 13 zł
Odsyłam Was na stronę producenta, gdzie również znaleźć możecie ten olejek w innych wersjach zapachowych:
Jest to więc kolejny produkt z tej firmy, którym jestem zauroczona! A Wy lubicie olejki do kąpieli z tej serii?
40 komentarze
Miałam go kiedyś i fajnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać w linki w poście :
Usuńhttp://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
Z góry bardzo dziękuję :*
Bardzo polubiłam ten kosmetyk. Ogólnie Bielenda jest jedną z moich ulubionych firm. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
uwielbiam połączenie zielonej herbaty i trawy cytrynowej:) mega orzeźwiające :)))
OdpowiedzUsuńmmm, aż prawie poczułam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMój teśc je lubi.
OdpowiedzUsuńB. ladnie pachnie.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa zapachu!:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Musi pięknie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńNie używałam go wcześniej, jednak z chęcią go kupię, gdy skończy mi się obecny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampony o zapachu trawy cytrynowej :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńbardzo dobra firma, myślę, że ten produkt jest równie dobry.
Pozdrawiam:)
Miłego piątk:D
zastanawiałam się czy go kupić, ale kupiłam z firmy tutti frutti ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z tutti frutti też bardzo lubię ;)
UsuńMusi być fantastyczny :) lubię Bielende i lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę zachęcająco :) muszę się bardziej zagłębić w ten kosmetyczny świat!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam olejku z tej firmy... Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa! ;*
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy xD
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Musi świetnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńNa zajęciach z kosmetyki używałyśmy głównie produktów z Bielendy więc i ten musi być równie ciekawy ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o zapachu zielonej herbaty :) Olejek musi pachnieć obłędnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Great post dear!
OdpowiedzUsuńI'm following you on GFC :)
mystylishcorner.blogspot.ba
Lubię kosmetyki z Bielendy, teraz jestem na etapie błyszczyków :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten olejek też niebawem wypróbuję !
POZDRAWIAM MALWA
muszę wypróbować, bardzo lubię tego typu zapachy :)
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.blogspot.com
uwielbiam tego typu olejki :-)
OdpowiedzUsuńchyba sie skusze :)
OdpowiedzUsuńhttp://sm4rowski.blogspot.com
sporo o tym olejku słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam olejku do kąpieli, ale podoba mi się takie połączenie i rozwiązanie. ;]
OdpowiedzUsuńJeśli nie zostawia tłustej warstwy i pachnie zieloną herbatą to już mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych
Bałabym się nieco, że wanna będzie śliska po nim ;-)
OdpowiedzUsuńa z mi przykro że nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńMusi być fajny ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy ;) Pewnie spodobałby mi się ;) Może kiedyś kupię ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
ciekawy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kusił mnie ostatnio i chyba po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńlubię zapach trawy cytrynowej :)
OdpowiedzUsuńświetny olejek bardzo chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńOoo Bielenda, takie nasze polskie Body Shop :D Fajny ten produkt, chętnie bym go wypróbowała, choć za olejkami w pielęgnacji nie przepadam. Zapach brzmi ciekawie, szkoda, że nie utrzymuje się zbyt długo na skórze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komentarze! Każdy motywuje mnie do dalszej pracy.
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostaniesz ze mną dłużej :)